PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=221460}
7,5 11 205
ocen
7,5 10 1 11205
8,0 21
ocen krytyków
Grizzly Man
powrót do forum filmu Grizzly Man

Mam wrażenie, że to nie Treadwell zrezygnował ze społeczeństwa, ale ono zrezygnowało z niego. W świecie ludzi miał marne szanse na przypisanie sobie jakiejkolwiek wynoszącej go ponad przeciętność roli. Znalazł więc świat w którym będzie mógł zostać kimś ważnym a raczej sprawiać tego pozory. Do rezerwatu poprowadziła go miłość do samego siebie, nie miłość do niedźwiedzi. Samozwańczy obrońca zwierząt miał tyle wspólnego z nadaną sobie rolą co niedźwiedź z najlepszym przyjacielem człowieka. Najlepiej obrazuje to scena kiedy grupa mężczyzn rzuca kamieniami w niedźwiedzia a on oburza się lecz zostaje w krzakach, bojąc się ujawnić. Misja ratowania niedźwiedzi była tak na prawdę misją ratowania samego siebie, niczym więcej poza jednoosobowym show. W całym filmie nie ma ani jednej sceny w której Treadwell w jakikolwiek sposób "ratuje" jakiegoś zwierzaka, jest za to mnóstwo scen w których usiłuje się kreować na ich obrońce. Ten irytujący, egoistyczny człowiek wtargnął na terytorium dzikich zwierząt, ogłosił się ich królem robiąc tak na prawdę więcej szkód niż dobrego. Jakichkolwiek ludzi (strażników) na terenie rezerwatu traktuje jak intruzów tylko i wyłącznie dlatego że robią mu konkurencję i umniejszają jego "wyjątkową" rolę. Bez wątpienia był strasznie zagubionym człowiekiem, bez wątpienia był człowiekiem chorym psychicznie. Jak się okazuje (ostatnie spotkanie) niedźwiedzie także nie chciały go u siebie.

Jedno co mnie zastanawia to jak ten człowiek przekonywał do siebie tych wszystkich ludzi ?? - na każdym kroku miał jakąś zapatrzoną w siebie kochankę :)

Jeden z lepszych dokumentów jakie widziałam.

ocenił(a) film na 9
powaga_blazna

Chciały, nie chciały, były głodne, więc się pożywiły.

Żeby tak bez przeprowadzenia badania pisać, że ktoś bez wątpienia był chory psychicznie? No, no... A jaka jest diagnoza, jaka to jednostka chorobowa? I jeśli mogę jeszcze spytać, jaką akademię medyczną ukończyłeś?

powaga_blazna

Myślę, że pisanie o chorobie psychicznej jest trochę przesadzone, ale na pewno miał problemy ze sobą o czym świadczy jego alkoholizm. Przebywanie wśród niedźwiedzi było dla niego terapią. Z pewnością był zakochany w sobie, ale kochał też zwierzęta i chciał im pomóc lecz nie zdawał sobie do końca sprawy, że to co robi niekoniecznie było dla nich pożyteczne. W tym momencie myślał więcej o sobie i swoich potrzebach.


Jeśli idzie o ludzi to myślę, że pociągająca mogła być dla nich jego uczuciowość i oddanie, ale jak sam stwierdził nie potrafił przy sobie na długo zatrzymać żadnej kobiety, podejrzewam, że na dłuższą metę był denerwujący i zbyt skupiony na sobie...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones