Ścieżka dżwiękowa, niesamowicie plastycznie wkomponowuje się w
dramaturgię historii Herzoga. Gitarowe brzmienie Richarda Thompsona,
tworzy klimat, przypominający momentami słynną ścieżkę z "Truposza", Neila Younga. Pozwala odpłynąć na dobre kilkadziesiąt minut.