PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=221460}
7,5 11 205
ocen
7,5 10 1 11205
8,0 21
ocen krytyków
Grizzly Man
powrót do forum filmu Grizzly Man

Treadwell portret wielkiego człowieka. Plus dla Herzoga za przedstawienie tego człowieka i jego pasji, minus za nieudolną próbę psychologicznego przedstawienia postaci. Treadwell kochał dziką przyrodę i był gotowy dla niej umrzeć, stać się jej częścią. Herzog tego nie rozumie bo dla niego przyroda to przeciwnik z którym trzeba walczyć i którego trzeba ujarzmiać.

ocenił(a) film na 8
Pseudoautochton

Za to dla Treadwell człowiek to przeciwnik z którym chce walczyć, lub w zasadzie nie wiadomo co chce z nim zrobić. Herzoga zachwycają zarówno ludzie jak i przyroda. Posłuchaj jak mówi o samym Treadwellu lub jak mówi o ludziach ze stacji w filmie Rozmowy na krańcu świata, a później posłuchaj jak mówi chociażby o niedźwiedziu 141.

ocenił(a) film na 6
Pseudoautochton

Pseudoautochtonie, cała rzecz polegała właśnie na tym, że on nie "musiał umierać" za tę przyrodę. Przylatywał tam awionetką i żył wśród niedźwiedzi - zapewne to było niesamowite doznanie dla niego, w to nie wątpię. Jednak było to potrzebne tylko jemu, nie zaś tym niedźwiedziom. Z pewnością promocja samego tematu "niedźwiedziego" mogła przynieść wiele dobrego dzikiej przyrodzie, lecz nie w taki sposób, w jaki ten człowiek to czynił. Przebywając w ten sposób z dzikimi zwierzętami, jedynie się im szkodzi, zamiast pomagać - przyzwyczaja się je do obecności człowieka, co później często skłania je do zbliżania się do ludzkich siedlisk, za co "muszą zginąć" zastrzelone przez farmera zaniepokojonego o swoje krowy.

Ponadto, w obszarze w którym przebywał Treadwell znajduje się Park Narodowy - siedzenie tam z niedźwiedziami nie przyczyniało się w żaden sposób do ich ochrony.

Traktowanie zwierząt w ten sposób - nadinterpretacja ich zachowań przynosi jedynie niezrozumienie. Te wspaniałe zwierzęta nie są ani dobre, ani złe. Są dzikie. I tak powinno pozostać.

seniorerror

a kto pisał że "musiał umierać za przyrodę"? - bo nie ja, proszę czytaj ze zrozumieniem,
"później często skłania je do zbliżania się do ludzkich siedlisk, za co muszą zginąć zastrzelone przez farmera zaniepokojonego o swoje krowy" - farmer hodujący krowy na Alasce? dobrze się czujesz?

ocenił(a) film na 8
Pseudoautochton

Treadwell miał swoją interpretacje przyrody, Herzog ma swoją,. A ten drugi z pewnością kocha nature- w końcu jest jednym z głównych bohaterów prawie każdego jego filmu. Tylko, że u Herzoga natura jest piękna ale i bezwzględna i bezlitosna. Dla Treadwella była tylko piękna, z całkiem innym mistycyzmem. I o tym jest ten film. O dwóch spojrzeniach na nature, nie chodzi tu o niedźwiedzie.

ocenił(a) film na 7
Hildefix

czy ja wiem? dla mnie miłość to bezwarunkowa akceptacja drugiej osoby czy w tym przypadku rzeczy a w momencie gdy niedźwiedzie w trakcie suszy zaczynają zjadać własne młode Treadwell zaczyna wariować i odrzuca tą brzydzącą go swą brutalnością wizję. widzimy jego furię gdy krzyczy do bogów, w których nie wierzy. dla mnie w momencie gdy osuwał mu się spod nóg wyidealizowany obraz przyrody zaczął wpadać w coś co śmiało można nazwać jakimś rodzajem detoksykacji. Treadwell nie rozumiał przyrody, nie chciał jej widzieć w jej prawdziwym, destrukcyjnym obliczu, w którym śmierć jednego organizmu daje życie drugiego, z jakichkolwiek romantycznych powodów, które sprawiły, że odrzucał świat. Herzog może kochać przyrodę, ale jest realistą.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones